maj 22 2004

Nadzieja ...


Komentarze: 4

Jak powiadaja nadzieja matka głupich ... czy to prawda ? Być może ... to moja matka, ale nie mam pewnosci jak każdy z ludzi. Czasem mam nadzieję, wtedy jestem szczęsliwa, nawet się usmiecham. Kiedy nie myslę o tym nie odczuwam nic ... kompletnie nic, wytłumaczyć tego nie potrafię. Najdziwniejsza jest mysl, że potrafię pocieszyć każdego kto się smuci, załamie traci, poczucie istnienia. Potrafię pocieszyć każdego oprócz siebie ... wspominiajac Kurta i cała Nirvanę mam jedna, mała nadzieję ... że zespół na zawsze pozostanie w pamięci fanów.

mamba_ : :
_Ewulka_
13 października 2004, 22:26
ejj napisz jakas nowa note co??:> pozdro laska 3maj sie:**
22 maja 2004, 22:30
nienawidze nadziei. uwazam ze jest zawsze zludna. czlowiek albo powienien cos sam zadzialac, poczekac na reakcje drugiej osoby, albo dac spokoj, i nie ma tu opcji na zadna nadzieje. jesli sie cos udaje to jest tylko sprawa ludzi, bo sie do niej przyczynili, i Boga oczywiscie, nadziei nie ma. ale to tylko moje skromne zdanie. i tez lubie Nirvane, cenie Kurta bardzo.
sylwia (aniołek_56)
22 maja 2004, 20:49
\" Nadzieja matką głupich.\" Nie prawda znam wielu mądrych ludzi...
...empatia...
22 maja 2004, 20:31
kolejna osoba... fanka nirvany... chyba zaczne tu częściej wpadać...;]

Dodaj komentarz